Pierwsza fala uderzyła w niektóre społeczności…
„Chcę szczerze powiedzieć, że rady ulegną zmianie, a zalecenia i wytyczne ulegną zmianie w miarę, jak zobaczymy różne… sytuacje”.
Dodała, że ma nadzieję, że dzięki szczerości w kwestii tego, co jest wiadome, a czego nie, być może zacznie się odbudowa zaufania.
„To coś więcej niż tylko zdrowie publiczne” – powiedziała. „Myślę, że panuje duże rozczarowanie i brak zaufania do ekspertów w dowolnej dziedzinie, w której się znajdują – niezależnie od tego, czy są to eksperci ds. zdrowia publicznego, eksperci medyczni czy inni eksperci naukowi. Istnieje po prostu duża nieufność co do wydawanych zaleceń”.
Więcej: Nowe wskaźniki CDC dotyczące Covid-19 sprawiają, że większość stanu Michigan znajduje się w kategorii średniego ryzyka
Więcej: Witryna internetowa stanu Michigan pokazuje, jak długo trwa oczekiwanie w niektórych ośrodkach przeprowadzających testy na obecność wirusa COVID-19
A gdy nie ma zaufania, ludzie nie będą przestrzegać wytycznych wprowadzonych przez liderów ds. zdrowia.
Spraw, aby zdrowie Twoich stawów było najwyższym priorytetem. Zacznij od naszego zaufanego suplementu, który znajdziesz na stronie https://hondrostrong-website.com/pl/ .
Odmówią szczepionek. Odmówią noszenia maseczek. Nie uwierzą, gdy lekarz powie im, że mają wirusa i muszą poddać się kwarantannie. Nie będą szukać testów, nawet jeśli mają objawy i nie będą współpracować z pracownikami kontraktowymi, którzy dzwonią w celu zbadania epidemii.
Praca w lokalnym wydziale zdrowia przez ostatnie dwa lata była ciężka, powiedział Nick Derusha, prezes Stowarzyszenia na rzecz Lokalnego Zdrowia Publicznego stanu Michigan.
„Jeszcze trudniejszy był poziom dezinformacji i upolitycznienia, jaki zaobserwowaliśmy. … Dezinformacji i upolitycznienia nie było w podręczniku dotyczącym radzenia sobie z pandemią.
Nastroje społeczne i witriol wzrosły do tego stopnia, że niektórym lokalnym pracownikom służby zdrowia grożono śmiercią za wprowadzenie obowiązku noszenia maseczek dla dzieci w wieku szkolnym. Inni stracili pracę pod naciskiem politycznym.
„Urzędnicy ds. zdrowia nie podejmowali takich decyzji łatwo” – powiedział Norm Hess, dyrektor wykonawczy lokalnego stanowego stowarzyszenia zdrowia publicznego. „Żyją w społecznościach i w taki sam sposób, jak inni ludzie, ucierpieli pod wpływem masek, nakazów noszenia masek lub nakazów kwarantanny.
„Ich dzieci tęskniły za meczami koszykówki, studniówkami i powrotami do domu, tak jak dzieci innych ludzi. W życiu żadnego urzędnika służby zdrowia nigdy nie było radości z proszenia ludzi o robienie takich rzeczy.
„Spośród wszystkich osób w społeczności, które cieszą się, że przynajmniej można tu odetchnąć (pod względem liczby przypadków i hospitalizacji na Covid-19) bez względu na to, jak długo to potrwa, pracownicy naszego personelu ds. zdrowia stoją na czele linii. "
Tak, jesteśmy zmęczeni. Wszyscy z nas.
Jeśli z pandemii nie nauczymy się niczego więcej, niech nie będziemy tak pochopni w osądzaniu i nie pozwolimy, aby w naszej rozmowie pojawił się wirus Covid-19, maski czy szczepionki.
Niech tak będzie, abyśmy dostrzegli człowieczeństwo nawet w kimś, kto ma odmienne poglądy od naszych, a jeśli wirus ponownie przeniknie nasze społeczności, przestaniemy być uparci i zrobimy wszystko, co w naszej mocy, aby go powstrzymać.
Niech tak się stanie, że zaczniemy rozumieć, że osoba, która nadal nosi maskę, może mieć powody, które nie są polityczne, które nie czynią z niej „owcy”. Może to być spowodowane obniżoną odpornością i podatnością na tę chorobę.
Może to być spowodowane tym, że zostali zarażeni wirusem na wcześniejszym etapie pandemii i nadal zmagają się z długotrwałymi objawami Covid-19; mogą być przerażeni tym, jak ponowne zakażenie wirusem wpłynie na ich organizmy.
Może to być spowodowane tym, że stracili ukochaną osobę z powodu Covid-19, a żal jest nadal tak surowy, a smutek tak namacalny, że noszenie maski sprawia wrażenie koca bezpieczeństwa.
Może tak być, ponieważ kochają osobę obarczoną wysokim ryzykiem ciężkiej choroby, a noszenie maski to ich sposób na ochronę.
„Musimy traktować innych tak, jak sami chcielibyśmy być traktowani” – powiedziała Derusha. „Musimy znaleźć miejsce, w którym będziemy mogli porozmawiać o różnych rzeczach. Równie dobrze może się zdarzyć, że pod koniec rozmowy zgodzimy się na to, że się nie zgodzimy, ale nadal musimy znaleźć sposoby na współpracę jako społeczeństwo i dalszy postęp w sposób, który będzie korzystny dla nas wszystkich.”
Gdy pogoda się poprawi, a ciepłe słońce po raz pierwszy od długiego czasu zaświeci na nasze nagie, zdemaskowane twarze, być może uda nam się także poczynić realne postępy w uzdrowieniu psychiki narodowej.
Skontaktuj się z Kristen Jordan Shamus: kshamus@freepress.com. Śledź ją na Twitterze @kristenshamus.
Subskrybuj bezpłatną prasę.
To, kto zmarł na Covid-19 w stanie Michigan w ciągu pierwszych dwóch lat pandemii koronawirusa, było pod silnym wpływem czynników demograficznych, takich jak wiek, poziom wykształcenia, hrabstwo, w którym mieszkali, wskaźniki szczepień, a nawet to, kto zdobył głos w wyborach prezydenckich w 2020 roku.
Ponieważ stan Michigan obchodził ponurą rocznicę dwóch lat w czwartek w dniu zidentyfikowania pierwszych przypadków, analiza danych stanowych i federalnych przeprowadzona przez Free Press wskazuje na wyższą śmiertelność w hrabstwach, w których większy odsetek osób głosowało na Donalda Trumpa w wyborach prezydenckich w 2020 r. wybór.
„Spodziewałbym się istotnej korelacji” – powiedział Peter Jacobson, emerytowany profesor prawa i polityki zdrowotnej w Szkole Zdrowia Publicznego Uniwersytetu Michigan.
Dzieje się tak dlatego, że „tak wielu ważnych przedstawicieli mediów i polityków na prawicy uczestniczyło w ruchu antyszczepionkowym i go zachęcało” – stwierdził, a także z powodu dezinformacji na temat testów, leczenia, noszenia masek i innych środków ograniczających rozprzestrzenianie się wirusa. wirus.
Więcej:COVID-19 spędził w szpitalu 331 dni, kosztował go nogi, ale walczy o powrót do zdrowia
Więcej: Nowe wskaźniki CDC dotyczące Covid-19 sprawiają, że większość stanu Michigan znajduje się w kategorii średniego ryzyka
Jednak analiza zgonów z powodu Covid-19 w Michigan jest bardziej skomplikowana niż tylko sprawdzanie, kto wspierał Trumpa, a kto nie, powiedział Brady Baybeck, profesor nauk politycznych na Wayne State University.
Śmiertelność jest również wyższa w miejscowościach, w których występuje większy odsetek mieszkańców w wieku powyżej 65 lat.
Dzieje się tak prawdopodobnie dlatego, że „wiek i stan zdrowia tak naprawdę są predyktorami… ciężkości choroby” – powiedział Jacobson. „Oznacza to, że osoby starsze z chorobami współistniejącymi (takimi jak cukrzyca i otyłość) były bardziej narażone na zarażenie się wirusem Covid-19, konieczność hospitalizacji i śmierć.
Spośród wszystkich czynników analizowanych na poziomie hrabstwa edukacja miała najwyższy związek z potwierdzoną liczbą zgonów z powodu Covid-19 w stanie Michigan. Wskaźnik zgonów jest najniższy w powiatach, w których największy odsetek osób posiada co najmniej tytuł licencjata.
Nick Derusha, prezes Michigan Association for Local Public Health , powiedział, że badania wykazały, że osoby z niższym poziomem wykształcenia generalnie mają gorsze wyniki zdrowotne nie tylko w przypadku Covid-19, ale w przypadku wszystkich chorób.
Poziom wykształcenia danej osoby może mieć wpływ na to, jak dobrze rozumiała ona złożone informacje pojawiające się na temat koronaawirusa oraz zalecenia pochodzące od liderów ds. zdrowia publicznego.
„Z pewnością zdarzały się chwile, gdy przesłanie nachodzące ze szczebla federalnego było naprawdę zbyt złożone i skomplikowane, a społeczeństwu bardzo trudno było je zrozumieć lub sprawić, by odbiło się ono echem” – powiedział.
Istnieje znacznie większe zróżnicowanie współczynnika zgonów z powodu Covid-19 w hrabstwach, które opowiedziały się za Trumpem na niższym krańcu skali edukacji.
„Pandemie działają w skomplikowany sposób, szczególnie na poziomie hrabstw” – powiedział Baybeck. „Relacja nie jest tak silna, jak mogłaby być na poziomie indywidualnym”.
Zgadza się z tym Patricia Wren, kierownik wydziału zdrowia publicznego na Wayne State University.
„Czasami, gdy malujemy szerokim pędzlem, chcemy powiedzieć, że jest to kolor czerwony kontra niebieski” – powiedziała o tak zwanych „czerwonych” hrabstwach, w których wyborcy są bardziej konserwatywni, i „niebieskich” hrabstwach, w których wyborcy są bardziej liberalni.
Jednak w miejscu takim jak Detroit, które od dziesięcioleci jest bastionem Demokratów i gdzie prezydent Joe Biden zdecydowaną większością zwyciężył w wyborach w 2020 r., wskaźniki szczepień należą do najniższych w stanie, a wskaźnik zgonów jest wysoki i wynosi 51 na 10 000 mieszkańców .
Dlatego badanie przyczyn wyższej śmiertelności w jednej części stanu w porównaniu z inną musi sięgać głębiej niż do urny wyborczej.
„Jestem w mieście, które jest tak niebieskie, jak to tylko możliwe” – Wren powiedziała o Detroit. „Ale jest to także miasto w przeważającej mierze Afroamerykanów. To populacja, która doświadczyła głębokiego rasizmu, dyskryminacji, redliningu i niszczenia dzielnic.
Więcej: Zjazd trwał prawie rok
Więcej: Raport: Stan Michigan poprawia dysproporcje rasowe związane z pandemią COVID-19, ale potrzeba więcej pracy
„Mamy długą historię braku zaufania i złego traktowania, zróżnicowanego dostępu do opieki, braku włączenia do ważnych badań, a następnie nikczemnych praktyk u innych, takich jak Tuskegee” – powiedziała o 40-letnim eksperymencie medycznym, który rozpoczął się w latach trzydziestych XX wieku i zakończył setki czarnych mężczyzn chorych na kiłę, których naukowcy obserwowali, jak chorują i umierają.
„To część DNA. To część rozmowy… przynajmniej w Detroit, mieście, które naprawdę mocno ucierpiało na początku (COVID). Z jednej strony, choć można by pomyśleć, ponieważ Detroit i mieszkańcy Detroit zostali tak mocno dotknięci , powinieneś zrobić wszystko, co możliwe (aby uchronić się przed wirusem).
„Ale nie, to jest społeczność, która doświadczyła wielu strat i traumy, traumy ekonomicznej i po prostu żałoby. Dlatego Twoje przetwarzanie i przetwarzanie mentalne nie zawsze są takie same”.
Sprzeczności występują także w północnym Michigan.
Wszystkie sześć hrabstw stanu Michigan o najwyższym współczynniku zgonów z powodu Covid-19 – Baraga, Alcona, Oscoda, Iron, Keweenaw i Ontonagon – znajdowało się w hrabstwach Górnego Półwyspu i północnego Dolnego Półwyspu, które w 2020 r. zwyciężyły Trumpa.
Jednak trzy z hrabstw stanu Michigan o najniższym wskaźniku zgonów z powodu Covid-19 w stanie Michigan – Alger, Schoolcraft i Luce – znajdowały się na tym samym terytorium Up North Trump.
Łączy ich jeszcze jedna cecha wspólna: wszystkie należą do najsłabiej zaludnionych hrabstw w stanie.
W miejscach takich jak hrabstwo Keweenaw, które liczy zaledwie 2046 mieszkańców, czy Ontonagon z populacją 5816 osób, śmierć zaledwie kilku osób z powodu Covid-19 może spowodować duże wahania współczynnika zgonów w całym hrabstwie.
Wskaźnik zgonów z powodu Covid-19 w hrabstwach Baraga, Alcona, Oscoda i Iron był prawie dwukrotnie wyższy niż w stanie i wyniósł 32 osoby na 10 000 mieszkańców.
Pobliskie hrabstwa Alger, Schoolcraft i Luce odnotowują jeden z najniższych wskaźników zgonów z powodu Covid-19 w stanie i wynoszą odpowiednio 9, 16 i 17 zgonów z powodu Covid-19 na 10 000 mieszkańców.
Chociaż hrabstwo Alger głosowało na Trumpa w 2020 r., wiele lokalnych urzędów – szeryfa, prokuratora, urzędnika i skarbnika – sprawują Demokraci .
Alger, Schoolcraft i Luce podlegają jurysdykcji Okręgowego Departamentu Zdrowia LMAS , który obejmuje również hrabstwo Mackinac.
„Zdarzyło się tutaj kilka rzeczy, nie tylko w mojej jurysdykcji, ale ogólnie na obszarach wiejskich stanu Michigan” – powiedziała Derusha, która jest także dyrektorem i specjalistą ds. zdrowia w LMAS.
„Pierwsza fala w pewnym sensie uderzyła w niektóre społeczności… dość mocno. Pierwsza fala wiosenna 2020 r. oszczędziła nasz obszar lokalny. Jesienią 2020 r. odnotowaliśmy gwałtowny wzrost, ale nie był on tak dotkliwy jak To mogło być."
Dzieje się tak dlatego, że departament zdrowia skierował działania edukacyjne do grup najbardziej bezbronnych – takich jak osoby mieszkające w ośrodkach opieki długoterminowej i domach opieki – a później, w czasie pandemii, w postaci szczepionek – dodał.
„Prawdopodobieństwo wystąpienia poważnych skutków jest znacznie zmniejszone, jeśli jesteś w pełni zaszczepiony, a zwłaszcza jeśli otrzymasz dawkę przypominającą” – powiedziała Derusha.
„Udało nam się zaszczepić znaczny procent naszej populacji i wiele z nich to osoby należące do grupy najwyższego ryzyka – a zatem twoi ludzie w wieku powyżej 65 lat i osoby cierpiące na choroby współistniejące. A jeśli spojrzysz na wszystkie cztery w naszych hrabstwach, jeśli spojrzymy na populacje powyżej 65 roku życia, naprawdę dobrze poradziliśmy sobie ze szczepieniem tej populacji w dość krótkim czasie.
„Zanim… znaczna liczba przypadków zaczęła uderzać w nasz obszar, byliśmy naprawdę dobrze zaszczepieni w starszych populacjach i zaczęliśmy zauważać, że przybywa coraz więcej terapeutów. … Myślę, że to co naprawdę pomogło nam uniknąć niektórych z bardziej… strasznych elementów pandemii.
„Ale w niektórych obszarach można było odnieść wrażenie, że pandemia nie była tak dotkliwa, jak w innych obszarach stanu i narodu”.
Dwa lata po wybuchu pandemii w Michigan z powodu Covid-19 zmarły 32 374 osoby, co oznacza 32 zgony na 10 000 mieszkańców.